Pytania i Odpowiedzi – Objaśniamy, wyjaśniamy..

Dlaczego badania kosztują 200zł, mój kolega robił za 50!

Podziękujcie Ministerstwu Zdrowia

Też uważamy, że to paranoja. Pod koniec lipca 2014, z dnia na dzień, nie informując nikogo uchwalono ustawę, która nakazuje lekarzom pobierać opłatę 200zł. Nie, badania nie obejmują EKG i morfologii. Po prostu jakiś Pan Polityk z PO uznał, że 200zł będzie w sam raz za trwające 5-10 minut badanie.

Czy gdzie indziej da się taniej?

Niestety nie da się. Widełki kwotowe zostały zlikwidowane i lekarze trzymają się narzuconej kwoty.


Czy muszę mieć ukończone 18 lat żeby zapisać się na prawo jazdy kategorii B?

Nie.

Na kurs możesz zapisać się najwcześniej 3 miesiące przed 18 urodzinami. Osoby urodzone 15 kwietnia, mogą rozpocząć szkolenie od 15 stycznia tego samego roku. Będzie wtedy potrzebna zgoda rodzica lub opiekuna. Pamiętaj jednak, że dokument prawa jazdy i tak dostaniesz najwcześniej po ukończeniu 18 lat.


Ile czasu trwa kurs na prawo jazdy?

Od miesiąca do trzech.

Część praktyczna w dużej mierze zależy od tego jak kursant jest w stanie się umawiać na jazdy oraz od tego ile osób instruktor ma w danym czasie 'na głowie’. Jest to bardzo indywidualna i nieliniowa sytuacja, więc niczego nie gwarantujemy. Nie przeprowadzamy 'przyspieszonych kursów’ bo mamy dużo klientów, a wszystkich chcemy traktować na równi. Można zaryzykować stwierdzenie, że przeciętnie od początku jazd do egzaminu mija około dwa miesiące.


Czy egzamin teoretyczny jest na prawdę aż tak trudny?

Nie tak jak go malują.

Nie. Na początku 2013 roku zaraz po zmianach w egzaminach teoretycznych było na prawdę nieciekawie. Baza pytań była bardzo niedopracowana, ludzie nie wiedzieli czego się spodziewać, wcześniej ucząc się dostępnej bazy na pamięć zamiast rozumieć przepisy. 7-8-9 podejście do egzaminu nikogo nie dziwiło. Do tego media mocno straszyły egzaminem, często na słabych podstawach, bo był to chodliwy temat. Dzisiaj na początku 2014 roku sytuacja się ustabilizowała. Baza pytań została poprawiona, a coraz więcej pytań krąży w internecie. Nasi kursanci coraz częściej zdają za pierwszym podejściem i nie jest to zaskoczeniem.


Stare testy wrócą. Tak mówią..

Oni kłamią.

Stare testy nie wrócą i radzimy się z tym pogodzić.

UPDATE: Od 2015 roku baza pytań jest jawna. Płyty, które dostajecie na kursie oraz testy dostępne w sieci są już bardzo zbliżone do tych na egzaminie państwowym. Obecnie przynajmniej połowa zdających zalicza egzamin za pierwszym podejściem.


Czemu tak drogo? W szkole jazdy X jest 100-200zł taniej.

To nie jest drogo. A my nie jesteśmy najtańsi.

Może ta szkoła lubi pracować za darmo. My nie. Może ta szkoła na czymś oszczędza. My nie. Może ta szkoła pobiera opłaty za egzamin wewnętrzny, zmusza do dokupywania dodatkowych godzin. My nie.

Większa część ceny kursu to koszty. Cena kursu nie wzrosła znacznie od zmian w przepisach prawie 10 lat temu. Po ile wtedy była benzyna? Ile kosztowało wynajęcie lokalu? Ile kosztuje porządne ubezpieczenie i serwis samochodu? Ile kosztowałoby 30+30 godzin korepetycji z angielskiego? Ile na godzinę pali korepetytorka z angielskiego, ile płaci za czynsz i jakie jest jej ryzyko zawodowe przy biurku?

Przepraszamy, ale my się cenimy. I to wcale nie przesadnie.


Jaką macie zdawalność?

Coś około 107,3%, serio!

Nie wierzymy w zdawalność, jest to pusta cyfra.

Przykładowo na 5 osób, które zdadzą za pierwszym razem przypada jedna 'czarna owca’ ;), która podchodzi do egzaminu 10 razy w ciągu dwóch tygodni (obecne czasy oczekiwania na to pozwalają) nie dając nam znać nawet o wyniku egzaminu, nie myśląc o jazdach dodatkowych przed egzaminem. I mamy zdawalność poniżej średniej, mimo że na 5 osób tylko 1 ma problem.

Zdany – nie zdany egzamin nie zawsze zależy od nas. My możemy robić wszystko co w naszej mocy i nadal nie wiele wskórać. Egzamin dla niektórych może być tak stresującym przeżyciem, że mimo doskonałego przygotowania można paść na najprostszej rzeczy. Mimo, że ta sama rzecz na jazdach wychodziła bezbłędnie.

Nie chcemy też dokładać dodatkowej presji „musisz zdać bo nam schrzanisz zdawalność!”.

Często instuktorzy przypisują sobie zdawalność z kosmosu. Słyszeliśmy o takim z 93%. Nie ma w Polsce instruktora o zdawalności przekraczającej 60%. A i to byłoby wynikiem szczęścia. Też możemy wysłać na egzamin trzech pewnych siebie chłopaków, którzy umieli jeździć zanim jeszcze przyszli na kurs i potem szczycić się zdawalnością. Nie chcemy uczestniczyć w tym śmiesznym wyścigu.

Oficjalne rankingi z każdym wydaniem przewracają się do góry nogami co świadczy o losowości tej cyfry. Liczenie zdawalności też wzbudza wątpliwości. Sami mieliśmy przypadek, kiedy z trzech osób podchodzących do egzaminu zdały dwie, a zdawalność przez WORD została obliczona na równe 50%…

Średnia zdawalność w WORD Kielce i większości ośrodków w Polsce wynosi około 30%.

Nie mniej zawsze robimy co możemy aby kursant zdał za pierwszym razem i zawsze wierzymy, że każdego na to stać.